Pytanie "jak ubrać się do sądu?" bardzo często pojawia się u osób, które po raz pierwszy wybierają się na rozprawę w charakterze świadka, osoby oskarżającej lub oskarżonego. Dla wielu osób odpowiednie ubranie się do sądu jest niemałym problemem, chociaż z pozoru wydaje się to całkiem błahy temat. Sąd jest instytucją poważną, która wymaga od osób wkraczających w progi budynku lub na salę rozpraw licowania się z tym stwierdzeniem. Do sądu warto wybrać strój formalny, a więc klasyczny w bezpiecznej i dość stonowanej kolorystyce (biel, granat, czerń, beż, szarości), która sprawdzi się zawsze i wszędzie. Formalny strój pozwoli skupić się sądowi na treściach, które przedstawiamy, a nie na naszych wyborach modowych.
Bez przesadnej elegancji
Niezwykle uniwersalnym wyborem w przypadku mężczyzny wybierającego się do sądu będzie garnitur, jednakże również w tym przypadku należy zrezygnować z przesadnej elegancji. Do garnituru nie warto wybierać krzykliwych poszetek lub krawatów. Stonowana koszula i prosty garnitur okażą się idealną kombinacją. Jeżeli nie chcesz ubierać się do sądu w garnitur, możesz założyć marynarkę, pod którą jednak nie zakładaj t-shirtu, lecz wyprasowaną białą koszulę, która będzie włożona w spodnie. Jeżeli na zewnątrz jest nieco chłodniej na koszulę, możesz ubrać sweter. W sądzie nie powinieneś pokazywać się jednak w koszuli wyciągniętej ze spodni, w bluzie dresowej lub t-shircie. Jeżeli konieczne chcesz zrezygnować z materiałowych spodni, możesz ubrać się w ciemniejsze jeansy, jednakże w połączeniu z marynarką.
Pamiętaj, że jak Cię widzą, tak Cię piszą
Sam ubiór nie gwarantuje, że wygrasz lub przegrasz sprawę, jednakże ma on ogromny wpływ na budowie naszego wizerunku. Zazwyczaj osoba, która prezentuje się formalnie, a zarazem schludnie wzbudza w sędziach zaufanie, ponieważ szanuje godność i powagę sądu. Atutem naszego wyglądu w sądzie będzie umiar i elegancja, dlatego warto wystrzegać się modnych rozwiązań, np. przetartych jeansów czy t-shirtów w jaskrawych i wielobarwnych kolorach.
