Na polskim rynku gastronomicznym można dziś odnaleźć całą masę rozmaitych sprzętów mniej lub bardziej praktycznych. Coraz modniejszym urządzeniem nabywanym przez klientów są natomiast grille. Jednakże pomimo wielkich chęci do kucharzenia, ludzie nierzadko tracą pieniądze na zupełnie nieużyteczne buble, które całkowicie psują ich wyobrażenie o przyjemnym spędzaniu czasu i dobrym kawałku mięsa do zjedzenia. Poniżej przedstawiony zostanie przykładowy najtańszy rodzaj grilla, który niekoniecznie jest polecany.
Grille aluminiowe – najczęściej stosowane, szeroko rozpowszechniane sprzęty jednorazowego użytku. Poza tym, że są tanie, lekkie i niewielkie raczej nie mają żadnych innych zalet. Bardzo dobrze sprawdzają się przy amatorskim grillowaniu, kiedy to decydujemy się na wypad poza miasto i mamy ochotę zjeść coś smacznego. Wad jest z kolei o wiele więcej. Przede wszystkim powierzchnia przeznaczona do pieczenia jest naprawdę niewielka. Kratka rusztowa jest zaś ulokowana nisko, co sprawia, że roller grill ten nie działa tak sprawnie jak pozostałe.
Nie ma tu także miejsca na to, aby przygotowywać kilka kawałków mięsa jednocześnie. Ponadto złe są również walory praktyczne takiego sprzętu. Generalnie rzecz biorąc jest on niestabilny i mało wytrzymały. Wystarczy byle podmuch wiatru i po jedzeniu. Warto także pamiętać, że podobne grille nie są w stanie sprostać naszym wszelkim wymaganiom. To znaczy, że nisko umiejscowiona kratka z rusztem nie pozwala na wielkie szaleństwo. Tą metodą można bowiem przyrządzić ewentualnie kiełbaski i ziemniaki. Steki z prawdziwego zdarzenia kompletnie nie wchodzą tu w grę.