Choroby żył to niestety bardzo częste schorzenia, które wynikają m.in. z czynników środowiskowych, dlatego klasyfikowane są jako choroby cywilizacyjne. Szczególnie częste są żylaki, które mogą być spowodowane genetyką, jednak najczęściej wynikają z siedzącego trybu życia lub pracy na stojąco, małej aktywności fizycznej, a także nadwagi. Niestety, dolegliwości bólowe czy uczucie ciężkości nóg często wydają się niepozornym symptomem i mylone są ze zwykłym zmęczeniem, dlatego wiele osób dopuszcza do poważnego rozwoju choroby. Pocieszeniem jest jednak fakt, że obecnie leczenie żylaków jest bardzo skuteczne.
Jak można leczyć żylaki?
Leczenie żylaków opiera się głównie na ich usuwaniu. Tylko dzięki temu można poprawić przepływ krwi i nie dopuścić do rozwoju przewlekłej niewydolności żylnej, ani owrzodzeń. Głównym sposobem usuwania żylaków są tradycyjne metody, które opierają się na wycięciu dużych pni żylnych. Dzięki postępowi w medycynie, obecnie dostępne są także mało inwazyjne metody leczenia żylaków, które zapewniają chorym większe bezpieczeństwo, komfort, a przy tym równie wysoką skuteczność. Wśród tego typu metod znajduje się m.in. skleroterapia, czyli zamykanie żył preparatami chemicznymi, a także ablacja żył przy użyciu lasera lub fal radiowych.
Czym różnią się nieinwazyjne metody leczenia od tradycyjnych?
Tradycyjne metody wymagają interwencji chirurga, co wymaga zastosowania przewodowego lub ogólnego znieczulenia, które zawsze wiąże się z ryzykiem powikłań. W miejscu zabiegu powstają również niewielkie blizny, a często także krwiaki z powodu wylewów krwi podskórnej, do których dochodzi przy wycinaniu żył.
Pacjent musi odbyć również rekonwalescencję, która na pewien czas wyłącza go z aktywności. W przypadku ablacji laserowej, chore naczynie niszczone jest przezskórnie, co skraca czas leczenie i jest znacznie mniej bolesne. Dla wielu osób, w szczególności kobiet, zaletą takich zabiegów jest również lepszy efekt estetyczny. Skuteczność takich metod określa się powyżej 95 proc. Więcej informacji znajdziesz tutaj: http://www.flebolog.rzeszow.pl/aktualnosci/skleroterapia-czyli-klejenie-zyl.html
