Szczepionka AstraZeneca czy doustna antykoncepcja hormonalna — co bardziej wpłynie na rozwój żylaków?

Oficjalne oświadczenie koncernu AstraZeneca wskazują na niewielką liczbę osób, u których po podaniu szczepionki doszło do zakrzepicy żył głębokich, zatorowości płucnej czy zakrzepicy zatok żylnych mózgu — jest to niewielki odsetek w porównaniu z ryzykiem zakrzepicy żylnej u kobiet przyjmujących doustną antykoncepcję hormonalną. Jeżeli po przyjęciu szczepionki zauważymy u siebie niepokojące objawy w postaci: bólu brzucha, niesłabnących bóli głowy, skrócenia oddechu czy pojawienia się na skórze wybroczyn, konieczne jest udanie się do lekarza specjalisty. W ogólnym rozrachunku ryzyko pojawienia się zakrzepicy żylnej po przyjęciu szczepionki AstraZeneca jest niskie, dlatego korzyści związane z otrzymaniem szczepionki przewyższają to ryzyko.

Antykoncepcję hormonalną uważa się za jedną z głównych przyczyn występowania pajączków, żylaków i chorób zakrzepowych szczególnie u młodych kobiet. Najczęściej stosowaną metodą antykoncepcyjną jest doustna terapia za pomocą dwuskładnikowej tabletki, która zawiera progesteron i estrogen, który znacznie zwiększ ryzyko powstawania zakrzepów. Hormony wpływają na strukturę kolagenu, który jest jednym z głównych budulców naczyń krwionośnych — doprowadza to do zmniejszenia elastyczności naczyń krwionośnych i zastoju krwi, czyli pojawiania się pajączków oraz żylaków.